30 lipca 2009 w naszej wspaniałej harcówce odbyła się zbiórka o Ściśle Fajnej tematyce. Wszyscy uczestnicy (Mariusz, Paweł, Aidy, Groszek, Zuzia, Ola, Emilka, Sylwia, Sandra i Agnieszka) przenieśli się do chińskiej wioski.
Nie zabrakło ryżu i chińskiego pisma; walczyliśmy nawet z "Chińską Mafią" oraz jechaliśmy chińskim tramwajem. :) Ponadto doktor Jin i doktor Jang wyleczyli biednego Stefana z... (kto pamięta nazwę choroby?) metodą akupunktury.
Poniżej można zobaczyć Stefana w pełnej okazałości, ze śladami po akupunkturze. :) /kliknij, by powiększyć/
W rywalizacji drużyn zwyciężyła drużyna Jin, jednak oba zespoły wykazały się sprytem i pomysłowością w wielu konkurencjach takich jak: budowanie chińskiego wynalazku z przedmiotów Made In China, czy też tworzenie chińskiej rzeźby z uczestników zbiórki. :)
-----
Prosto z chińskiej wioski - dh. Agnieszka Janus :)
Babardzo fajnie było ;)) .
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo fajnie było :)) / Ola ;P
OdpowiedzUsuńfajnie było, bo tęskniłam za Wami;***
OdpowiedzUsuń;*************
OdpowiedzUsuńJa za Wami też tęskniłam :):*
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podobało choć trochę :D
Nie choć trochę .
OdpowiedzUsuńPodobało się bardzo ;))
Aga tak specjalnie mówi, żebyśmy jej wytłumaczyły, iż zbiórka była bardzo fajna ;pp
OdpowiedzUsuńA więc tłumaczę Ci Ago.. zbiórka była bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńCieszę się. :)
OdpowiedzUsuńWiecie, ja się wolę upewnić, czy Wam się podobało, bo nie potrafię ocenić zbiórki z perspektywy organizatora. :)
hehe :) nie potrzebne upewnianie..zawsze się podoba ;*
OdpowiedzUsuńMnie też się zawsze podoba :D / Aidy
OdpowiedzUsuńNo niee.. i jeszcze biednego (Zenka?) ściśli na dodatek w skanerze ;(
OdpowiedzUsuńNie Zenka a Stefana :)
OdpowiedzUsuńŚciśli, ale uroku na tym nie stracił :))
OdpowiedzUsuńale go bolało ;DDDD dość, że chory to jeszcze ..
OdpowiedzUsuń;DD
Niestety musiałam spłaszczyć biednego Stefana :) Ale przeprosiłam go za to. Co nie zmienia faktu, że nadal jest na mnie obrażony, że trafiłam go w oko :)
OdpowiedzUsuń